wpisy na blogu

W zasadzie jak w temacie.

Dziś Panowie z tartaku, wpdali na budowę na szybki pomiar, na podstawie, którego z wcześniej przygotowanych belek zostanie wycięta komputerowo (CNC) więźba. Jak wszyskto pójdzie sprawnie to już w sobotę na budowie zameldują się cieśle. 

Witam bardzo serdecznie,

najmocniej przepraszam za tak długą przerwę z wpisami na blogu, ale nawarstwiło się tyle różnych rzeczy, że niestety nie miałem czasu niczego tutaj napisać…

• Roboty żelbetowo/murarskie

• W zaledwie 1,5 tygodnia moja niezawodna dwuosobowa ekipa wymurowała wszystkie ściany parteru, osadziła niezbędne nadproża, wykonała wewnętrzne podciągi i ułożyła i zabetonowała cały strop. Co ciekawe strop poza standardowymi wzmocnieniami (podwójna belka w miejscu ścian działowych poddasz) został mocno dozbrojony siatkami. Siatka fi8mm oczko 150x150mm została ułożona na 1,25m po obrysie budynku oraz całe 2,5m na ścianach nośnych wewnętrznych i podciągu.

• Roboty instalacji wod-kan i c.o.

• Po wielu biurokratycznych bojach okazało się, że nie jest potrzebny projekt przyłącza wod -kan, za który (o zgrozo!) projektant zażyczył sobie 1400zł! Wodociągi zgodziły się na zaproponowaną przeze mnie trasę przebiegu przyłączy naniesioną na mapkę geodezyjną do celów projektowych.  Czekam jeszcze tylko na oficjalne pisemnie potwierdzenie i przystępuję do realizacji. Za około 30m przyłącza wodnego z przejściem pod drogą powiatową oraz porównywalnej długości przyłącze kanalizacyjne z wpięciem do instalacji idącej we wspominanej wyżej drodze i studzienką rewizyjną przyjdzie mi zapłacić około 6000zł. Liczyłem, że wyjdzie trochę taniej, ale od tego nie ucieknę.

• Jeśli chodzi o prace związane z instalacją c.o. to przeżyłem szok, miałem już na budowie komin systemowy Leiera fi200mm i byłem pewien, że jak na komin, do którego ma być przyłączony piec na pellet to średnica 200mm „to świat!”. Ze względu na nowe przepisy, w najbliższym czasie wszystkie kotły mają być zmienione na klasy 5. Stąd wybrałem właśnie takiej klasy kocioł, którego producent w wytycznych zaznaczył, że minimalna wymagana średnica komina dymowego to 240mm! W skrócie komin do wymiany i jego koszt to 4300zł zamiast wcześniej planowanych 2300zł. Jeśli chodzi o piec to pierwotnie w ofercie miałem piec na ekogroszek niżej klasy (bodjaże3-4), który miał kosztować około 5500zł po zmianie pieca koszt wzrośnie do około 10000zł.

• Roboty dekarskie

• Zmieniłem dzisiaj w oficjalnym zamówieniu rynny z tytanowo - cynkowych na ocynkowane i malowane proszkowo na kolor RAL 7016 (antracyt) będą lepiej wyglądały w połączeniu ze stolarką zewnętrzną w tym samym kolorze. Zmieniłem również okna dachowe na cieplejsze (dopłata około 1800zł), ale dostałem do nich w gratisie markizy (wartość około 1500zł). Podbitkę zmieniłem z drewnianej na PCV, ze względu na to, że jest bardziej trwała i tańsza przy okazji. Wizualnie zażyczyłem sobie, żeby na ścianach szczytowych okap był jedynie na 40cm dzięki temu, połać będzie przepuszczona jedynie na łatach i nie będą widoczne murłaty ani krokwie.

Plany i harmonogram prac.

W ciągu najbliższych dwóch tygodni na budowie powinny pojawić się przyłącza wod-kan, oraz postęp prac murarskich umożliwiający równoległe wejście na budowę dostawcy okien (możliwe ze względu na wcześniejsze zamówienie okien o konkretnych wymiarach – bez pomiaru z natury) i ekipy dekarskiej.

Witam bardzo serdecznie. W tym tygodniu miałem na budowie namiastkę koordynacji działań wielobranżowych.

Roboty murarskie

    Murarze w swoim stylu wymurowali ściany fundamentowe w zaledwie dwa dni przez co konieczne było pospawanie i montaż prętów uziemienia przed zasypkami. Hydroizolację wykonano z obu stron ścian fundamentowych, malując ściany preparatem „Dysprobit”, który chyba jest najpopularniejszą hydroizolacją na rynku. Każdą stronę pomalowana dwukrotnie. Następnie zamontowano termoizolację ze styroduru 100mm EPS 035 (w projekcie 80mm). Styrodur został przepuszczony 15cm powyżej górnej krawędzi ściany fundamentowej, gdyż będzie pełnił rolę szalunku traconego tzn. do krawędzi styroduru będzie wylana płyta podłogowa. Następnie została wywinięta i zamocowana folia kubełkowa. Zasypka fundamentów odbyła się przy użyciu piachu wybranego wcześniej z wykopu pod fundamenty (jeden mały samochód został dowieziony awaryjnie).  Zagęszczenie piasku odbywało się warstwowo co około 20cm. Wykorzystano zagęszczarkę o masie 250kg. Zasypkę wykonana do poziomu górnej krawędzi ściany fundamentowej, następnie zostały ułożone siatki zbrojeniowe (fi 6 oczko 150mmx150mm) oraz został wylany beton B25.

Roboty elektryczne

    Elektrycy zamontowali „bednarkę” wokół budynku oraz nabili dziesięć prętów o długości 1,5m, jestem zachwycony osiągniętym rezultatem bo dokonali pomiaru oporności instalacji odgromowej a wynik to 2,9 Oma. Zamontowali też tymczasową rozdzielnicę budowlaną, która podczas trwania budowy będzie stanowiła główne źródło prądu. Będzie… o ile dostawca energii prześle mi w końcu fakturę za przyłącze i po jej opłaceniu zamontuje licznik.

Roboty branży wod-kan i c.o.

    Dodatkowo zaprosiłem na budowę mojego instalatora z branży wod-kan i c.o. , który z murarzami ustalił przebieg poszczególnych nitek kanalizacji oraz sposób wyprowadzenia rur nad płytę podłogową. W kwestii kanalizacji dokonałem drobnej korekty zmieniając średnicę rur kanalizacyjnych z 100mm na 160mm. Prawdopodobnie nie ma potrzeby stosowania aż takich średnic w budownictwie mieszkaniowym – jednorodzinny, jednak wyszedłem z założenia, że wolę mieć te rury większe niż raz na jakiś czas pamiętać o jakimś profilaktycznym przepłukaniu instalacji „kretem”.

Roboty ziemne

    Wykorzystałem obecność koparki na budowie i poprosiłem o wykorytowanie miejsca, w którym docelowo ma się znaleźć wiata garażowa (9m-szerokość budynku x 6m). W trakcie trwania budowy, koryto będzie wykorzystywane jako miejsce do płukania gruszek z betonem oraz zsypywania wszelkiej maści gruzu.

Przetargi i dobór podwykonawców

    W zeszłym tygodniu odwiedziliśmy z żoną salon okien i drzwi w Ozimku, który będzie zajmował się dla nas dostawą stolarki okiennej. Ostateczny wybór padł na okna w systemie Salamander BluEvolution 92, do której dodaliśmy ciepłe ramki czarne, w komplecie bierzemy również na wszystkie okna rolety zewnętrzne – nadstawne, sterowane ręcznie (za wyjątkiem drzwi uchylno-przesuwnych, w których roletą będzie sterował silniczek elektryczny). Wybór okien podyktowany był odpowiednimi parametrami cieplnymi, względami wizualnymi (najładniej wykonane naroża okien) oraz oczywiście ceną (mniej popularny producent niż chociażby znana wszystkim Veka, dzięki czemu okna są sporo tańsze). Kwestia parapetów jak na razie pozostaje nierozstrzygnięta (kamień jest piękny, ale drogi… ;) ).

Prace drobne

    Posprzątałem w końcu korę z rzerdzi i zamontowałem nową, wzmocnioną tablicę informacyjną.

Ostatni tydzień był na budowie niesamowicie intensywny jak dało się już zauważyć we wcześniejszym wpisie. Dzień po zaszalowaniu i uzbrojeniu ław tj. w czwartek elektryk przystąpił do spawania uziemienia do koszy zbrojeniowych. Po dłuższych dyskusjach stanęło na tym, że zrobimy całkowite uziemienie budynku tzw czteropunktowe (w uproszczeniu uziemienie w każdym rogu budynku). Pełna synchronizacja robót sprawiła, że już pół godziny po zakończeniu prac elektrycznych na budowie pojawiła się pompa i gruszka z betonem (niestety z tego fragmentu prac nie mam zdjęć). Betonowanie poszło wyjątkowo sprawnie bo już po godzinie było po sprawie, a na dodatek majster zamówił idelaną ilość betonu, bo w gruszce zostały może dwie łopaty. ;)

W piątek ekipa budowlana przyjechała jedynie zdemontować deskowania i wten sposób zakończyliśmy pierwszy etap prac fundamentowych. Przerwa technologiczna potrwa tydzień i już w poniedziałek planujemy rozpoczęcie murowania ścian fundamentowych.

Przystosowanie placu budowy.

Bardzo szybko chciałem ogrodzić działkę siatką leśną i od frontowej strony już to nawet zrobiłem, jednak muszę się wstrzymać z dalszym montażem, ze względu na zasypywanie fundamentów, również przy pomocy koparki... muszę zostawić jej jakieś pole manewru, więc zakończenie montażu ogordzenia planuję już po zakończeniu robót ziemnych.

Dzięki sąsiedzkiej życzliwości i po uzgodnieniu z ekipą budowlaną zamiast stawiania "toitoi'a", chłopaki będą mieli dostę do tzw. "wychodka"... ładnie go posprzątałem, zamontowałem deskę i zadbałem o papier i odświeżacz. Trywialna rzecz, ale z logistycznego punktu widzenia niezbęda.

W sobotę tj. 04.03 nastąpiłą jedna z wielu przewidywanych na ten rok "wiekopomna" chwila :) Tzn. zamontowano nam na działce przyłącze elektryczne, dzięki czemu jest spora szansa na to, że jednak korzystanie z agregatu uda się ograniczyć do minimum.

Pierwsze straty.

W czwartek wieczorem była straszna wichura, która porozwiewałą po działce blachy trapezowe (którymi chwilowo były zabezpieczone pręty zbrojeniowe) oraz zupełnie potargałą świeżo powieszoną tablicę informacyjną. Blachy poskładałem i odpowiednio dociążyłem, a nową tablicę tym razem zamontowałe na starej płycie wiórowej, która powinna zabezpieczyć ją przed kolejnymi silniejszymi wiatrami.

Plany oraz logistyka.

W tym tygodniu elektryk deklarował chęć montażu zewnętrznego uziemienia wokól fundamentów. Ze względu na niesamowitą opieszałość projektanta instalacji wod-kan, w dalszym ciągu nie mam projektu przyłącza, wiąże się to z koniecznością zapewnienia na budowie dostępu do wody (prace murarskie ścian fundamentowych). Chciałbym też w tym tygodniu uprzątnąć korę pozostałą po przygotowaniu słupków ogrodzeniowych oraz zamontować docelowo siatkę na bezkolizyjnym boku zewnętrznym działki.